Uzdrowiciel i Nauczyciel Duchowy
Uzdrowiciel i Nauczyciel Duchowy
 
Egzorcysta. Uzdrawianie i Egzorcyzmy na Odległość.
Egzorcysta. Uzdrawianie i Egzorcyzmy na Odległość.
                     
 
  Nawigacja Strony  
     
  Home  
  Aborcja - Kto Ma Rację?  
  Aktywna Droga Duchowa  
  Alergia  
  Anticanc - Antyrak  
  Anoreksja  
  Biblia - Czy Prawdziwa?  
  Bioenergetyczna Diagnoza  
  Czas Odejścia.  
  Czyszczenie Umysłu  
  Diagnoza Magnetyczna  
  Egzorcyzmy  
  Klub Duchownego  
  Kręgosłup  
  MonoAtoMine  
  Neg. Promieniowanie  
  Obchodzenie Świąt  
  Ochrona AntyWirusowa  
  Pancerz Ochronny  
  Płukanka Pochwy  
  Pomoc Duchom  
  Połpasiec Choroba Zakaźna  
  Przekazy Duchowe  
  Przyczyny Zachorowań  
  Samobojstwo  
  Shizofrenia - Opętanie  
  Słowniczek Duchowy  
  System Nerwowy  
  Talizmany  
  Techniki Uzdrawiania  
  Trująca Woda Chlorowana  
  Usuwanie Klątw  
  Uzdrawianie Poprzez Mozg  
  Windowanie Dusz  
  Woda z Boską Energią  
  Zdrowe Odżywianie  
  Nie Dla Wszystkich  
  Zapalenie Stawu Barkowego  
     
     
   
 
 
 
 
     
   
  O Jezusie  
 

Uwaga! Elektroniczne tłumaczenie z polskiego, jednego trzech najbardziej inteligentnych języków na inne języki jest często zwariowane, kompletnie nielogiczne. Weź to pod uwagę.

 

O Jezusie.

Ten artykuł tyczy dwóch ważnych tematów z życia Jezusa, które chciałem już od dawna poruszyć.

Z okazji zbliżającej się rocznicy morderstwa na Nim, zadam każdemu pytanie: kto miał radość z tej tragedii?

Z pewnością każdy odpowie, że tamteN i cała lewica. Tak, jest to prawda, ale niepełna, bo nie tylko lewica, czy inaczej zła strona była zadowolona z pozbycia się Jezusa. Ci, a w szczególności duchowni, którym Jezus był solą w oku, najbardziej się przyczynili do tego okrutnego mordu, ci byli najbardziej szczęśliwi z Jego odejścia.

Jednak prawica, czyli Rodzina Boża była też bardzo szczęśliwa.

Zapytasz z pewnością — dlaczego? Otóż szczęśliwi, bo Jezus misję wykonał i wrócił z niej cały.

Podstawowym zadaniem Jezusa było pokazanie ludziom, że jest bardzo prosta droga do Boga i nie trzeba absolutnie kłaniać się jakimś kukłom, nie trzeba też żadnych (fałszywych często) pośredników. Nie trzeba kościołów czy świątyń.

Oto prawdziwe słowa Jezusa z Biblii:

Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią wystawać na rogach ulic i w synagogach i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę powiadam wam, otrzymali już oni swoja nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Boga Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie, (Ew. św. Mateusza 6:5-6).

Wystarczy być tylko dobrym w życiu, nie czynić zła i dać innym dobry przykład.


Wydawałoby się to proste, ale czy tak rzeczywiście jest? Każdy doświadcza, że źli ludzie nie próżnują, i jak mogą, utrudniają życie ludziom dobrym. Stwórca przekazał mi kiedyś, że przeciętny człowiek czyni w swoim życiu 60% zła i 40% dobra, przekazał, że na tej planecie ok. 70% ludzi idzie złą drogą. Te cyfry przerażają, ale przecież każdy z nas widzi to na własne oczy.

Poddawać się złu nie można w żadnym wypadku, bo to nas z prawa hartuje.

Jezusa misja była bardzo trudna, była też bardzo niebezpieczną misją, która mogła się zakończyć dla Jezusa tragicznie. Znaczy to, że Jezus w ogóle mógł nie wrócić do Nieba. W Jego życiu było wiele sytuacji, które mogły się skończyć dla niego fatalnie.

Jak ludzie powinni obchodzić tę rocznicę, opisałem w artykule Obchodzenie Świąt. Dla mnie osobiście jest to najgorszy czas w każdym roku. Na przełomie 2000 roku w dniach poprzedzających rocznicę żydowskiego mordu miewałem niespodziewane, samoistne uczucie ogromnego bólu, żalu, upokorzenia, do tego lały mi się łzy. Był to efekt powrotu pamięcią do tych czasów, bo ja w tamtych czasach byłem przy Jezusie.

Zapytałem kiedyś Boga, czy ja mogłem wtedy coś zrobić, żeby Jezusa uratować. Bóg odpowiedział, że mogłem pomóc, bo dowodziłem buntem przeciw Rzymianom, jednak oni mnie wcześniej aresztowali i wywieźli z kraju. Bardzo wtedy cierpiałem, ale absolutnie nic nie mogłem zrobić.

Te przeżycia pozostały w podświadomości i ja nie mam żadnej radości w te rocznice. Rocznica Wielkiej Nocy powinna być czasem pamięci i zadumy, nie powinno się z tej okazji składać życzeń radosnych świąt, lecz pogodnego spędzenia czasu z rodziną i ze znajomymi.

Czy jest ktoś taki, kto czyni sobie radość z okazji rocznicy utracenia swojej kochanej osoby?

Wyślesz znajomym z takiej okazji kartkę z życzeniami wesołych świąt? To zachowanie byłoby zrozumiałe i wytłumaczalne, ale tylko dla lewicy.


Tego uczą w kościołach, czy nadal myślisz, że jest to w porządku?

Jezus pokazał się moim uczniom wiele razy, zazwyczaj na medytacjach i w czasie zabiegów uzdrawiających. Jezus przekazał:

Dlaczego wy ludzie pamiętacie mnie głównie jako zamordowanego?

Wybaczyłem wszystkim tym, którzy o wybaczenie prosili.


Wybaczyłem wszystkim tym, którzy o wybaczenie prosili. To zdanie warto wyjaśnić, aby dokładnie zrozumieć proces wybaczania.

Otóż ogólne pojmowanie wybaczania mieści się zazwyczaj w pustym słowie — przepraszam, choć często, te proste słowo jest dla wielu trudne do wypowiedzenia.

W prawie duchowym wybaczenie nie jest uprawomocnione, jeżeli istota, która skrzywdziła, swego złego czynu nie zrozumiała i nie zadośćuczyniła wszystkim pokrzywdzonym. Zadośćuczynienie jest rozgrzeszone tylko wtedy, jeżeli wszystkie strony konfliktu są zaspokojone właściwym sposobem odpracowania krzywdy.

Sprawy niezałatwione hamują postęp duchowy.

Jeżeli więc Jezus wybaczył wszystkim tym, którzy go skrzywdzili, to oznacza, że uczynił pierwszy krok, aby zadośćuczynić tej krzywdzie. Później następuje ugoda pomiędzy stronami, określająca, w jaki sposób złoczyńca ma zadowolić stronę pokrzywdzoną. Jak to zostanie zadość uczynione i wszystkie strony będą zadowolone z odpracowania krzywdy, wtedy ta sprawa zostaje rozgrzeszona.

Nadmienić trzeba, że w tej konkretnej sprawie, pokrzywdzonych jest wielu, nie tylko sam Jezus, ale też cała Rodzina Boża, przyjaciele i inni, którzy Jezusa kochali.

Tak wybaczanie pracuje i ten system tyczy każdego innego konfliktu, jaki doświadczamy.

Czy warto więc grzeszyć? Stwórca w tej kwestii mi przekazał: Józefie, ludzie muszą grzeszyć, bo odpłacanie za krzywdy, zniechęca istoty do ich czynienia.

Wiedź, że krzywdy nie czyni się tylko czynem, ale też poprzez złe słowa i złe myśli o kimś.


Pójście do kościoła i wyspowiadanie się pedałowi (zazwyczaj), absolutnie nic nie pomoże, bo nikt poza Sądem Bożym, nie ma prawa do rozgrzeszania.

Zmartwychwstanie Jezusa.

Zmartwychwstanie jest możliwe tylko wtedy, jeżeli ciało jest jeszcze odpowiednim stanie fizycznym. Jest odnotowanych wiele takich przypadków na całej planecie, są nawet filmy z tymi osobami.

Aby po śmierci fizycznej ta istota mogła wrócić na plan ziemski, musi na to być wyrażona zgoda Stwórcy. Zawsze ku temu towarzyszy jakaś poważna przyczyna. Zazwyczaj jest to dokończenie czyjegoś przeznaczenia, inaczej mówiąc, ta osoba ma jeszcze coś poważnego do załatwienia na Ziemi. Te osoby mogą wtedy jeszcze przebywać na planie fizycznym nawet dziesiątki lat.

Usłyszałem kiedyś w radio, że tylko niektórzy widzieli Jezusa zmartwychwstałego. Dlaczego tylko niektórzy, tego księżulek nie potrafił wyjaśnić.

Jezusa widzieli tylko ludzie ze zdolnościami do jasnowidzenia, inni go nie mogli widzieć. Ciało Jezusa było zmaltretowane, więc nie nadawało się do życia. Jako istota duchowa, Jezus mógł przebywać na Ziemi jeszcze przez kilka dni, co oczywiście wiązało się z bardzo dużym niebezpieczeństwem złapania go przez tamtegO.

Sam osobiście zezwoliłem wielu duchom na limitowane w czasie przebywanie ich przy rodzinie. Najczęściej, kiedy np. matka młodo zmarła, zostawiając na Ziemi kilkoro małych dzieci. Często dzieci opowiadały, że widzą mamę w godzinach wieczornych, przy ich łóżkach. Taka zgoda jest przeze mnie zagwarantowana bezpieczeństwem.

Uzdrowienia Jezusa.

Każdy chyba słyszał o cudownych uzdrawianiach Jezusa i nie jedna osoba liczy na ten sam efekt. Taka była wtenczas sytuacja i takie były plany Boga. W przekazie duchowym, jaki otrzymałem, Stwórca odpowiada: Józefie, Jezus dostał ode mnie specjalną moc, dlatego takie były efekty.

Jest to zrozumiałe, bo miał wtedy w przeznaczeniu spotkanie tych schorowanych ludzi. Wiedz, że nie jest to praktycznie możliwe we wszystkich innych sytuacjach. Wszyscy ci wtedy chorzy mieli już na końcówce odpracowane swoje grzeszki, więc uzdrowienie ich mogło nastąpić tak szybko.

Nie jest możliwe, aby uzdrowić trwale kogoś bardzo zgrzeszonego, tacy płacąc za uzdrawianie, też spłacają część swojej negatywnej karmy. Byłoby to bardzo niesprawiedliwe, żeby osoby grzeszne, które wybrały sobie ten rodzaj kary, były uzdrowione dosłownie na dotyk. Wiele w rzece upłynie wody, kiedy istota bardzo grzeszna będzie mogła być uzdrawiana.

Za skrajny przykład niech będzie dusza Hitlera. Czy zgodzisz się, żeby ta bestia, gdyby była ciężko chora, była uzdrowiona natychmiast? Jest to oczywiście pytanie do prawicy, bo dla lewicy jest to bohater, jak Lenin, Stalin i inni oprawcy.

Jehowi mówią, że tylko Jezus miał prawo do uzdrawiania, nikt inny nie ma takiej możliwości, ci co uzdrawiają, są z lewicy. To jest całkowita bzdura, ale tu w Ameryce ludzie w te brednie wierzą. Jednak prawdą jest, że uzdrowiciele są z lewej i z prawej strony.

Kilka razy usłyszałem od ludzi: a Jezus uzdrawiał za darmo.

Hm, czy naprawdę? Jezusa rodzina nie należała do bogatych, Jezus nie pracował na pełny, czy nawet na pół etatu. Więc z czego żył? Był goszczony u swoich uczniów i pacjentów, miał u nich noclegi i był żywiony. Czy to nie jest wynagrodzenie?

Czasem słyszę od ludzi pretensje, że uzdrawianie trwa długo, wiele miesięcy, a nawet rok i więcej w przypadkach bardzo ciężkich stanów. Niektórzy do tego chcą być uzdrawiani za darmo, bo niby ja mam taki dar.

Nie tyczy to stanów opętania, bo te są zazwyczaj załatwiane bardzo szybko, jest to jednak inna sprawa, jak uzdrawianie. Jednak w przypadkach opętań bywają czasem walki, które bardzo długo trwają, jest to zależne od siły przeciwnika. Do tego trzeba liczyć też stan zrujnowanego umysłu po ataku, który powinien być uzdrowiony, a to zajmuje czas.

Nikt nie dostaje od Boga coś za darmo i tym samym nikt nie może uzdrawiać za darmo, takie są zastrzeżenia od samego Stwórcy. Nie jest to też dar, a jest to uczciwie wypracowane doświadczenie z poprzednich żyć.

Po wielu przykrościach, jakie doświadczyłem od swoich pacjentów, którzy mnie oszukali, nie płacąc obiecanych rat, Stwórca się zdenerwował i przekazał: Józefie, od tej pory, kto zapłaci ci 50%, to otrzyma 50% energii, też kto zapłaci 100%, dostanie 100% energii. Stwórca nie przekazał, co się stanie, jeżeli mnie ktoś oszuka, ale tego się można domyśleć.

Są oczywiście różne sytuacje w życiu i są możliwości, żeby niektórzy ludzie płacili mniej. W sytuacjach, kiedy ludzie są np. biedni, Stwórca zezwala na 30% obniżki. Jednak istoty zacne, to znaczy te, które w tym i poprzednich życiach wykazali się bardzo dobrymi czynami, te otrzymują aż 50% obniżki ze wszystkich usług.

Ja mogę pomóc tylko tym ludziom, którzy mają maksymalnie do 30% negatywnej karmy.

Niestety, ludzie na tej planecie są istotami bardzo grzesznymi, do tej pory spotkałem tylko kilka osób, które skorzystały z 50% obniżki. Wśród nich byli dwaj panowie, którzy obecnie się nie znali, a byli to kiedyś ojciec i syn, którzy byli Faraonami i w tym czasie doprowadzili Egipt do rozkwitu.

Miałem też kilka sytuacji, gdzie po kilku tylko zabiegach osoby wyprowadziłem z tragicznego stanu, niejednokrotnie mieli oni przed sobą już tylko kilka dni życia. Te osoby miały bardzo pozytywną historię karmiczną, dlatego takich uzdrawia się bardzo szybko. Niestety, takich istot jest bardzo, bardzo mało.


 
     
     
Opinie Komentarze
  e-Books