Uzdrowiciel i Nauczyciel Duchowy
Uzdrowiciel i Nauczyciel Duchowy
 
Egzorcysta. Uzdrawianie i Egzorcyzmy na Odległość.
Egzorcysta. Uzdrawianie i Egzorcyzmy na Odległość.
                     
 
  Nawigacja Strony  
     
  Home  
  Aborcja - Kto Ma Rację?  
  Aktywna Droga Duchowa  
  Alergia  
  Anticanc - Antyrak  
  Anoreksja  
  Biblia - Czy Prawdziwa?  
  Bioenergetyczna Diagnoza  
  Czas Odejścia.  
  Czyszczenie Umysłu  
  Diagnoza Magnetyczna  
  Egzorcyzmy  
  Klub Duchownego  
  Kręgosłup  
  MonoAtoMine  
  Neg. Promieniowanie  
  Obchodzenie Świąt  
  Ochrona AntyWirusowa  
  Pancerz Ochronny  
  Płukanka Pochwy  
  Pomoc Duchom  
  Połpasiec Choroba Zakaźna  
  Przekazy Duchowe  
  Przyczyny Zachorowań  
  Samobojstwo  
  Shizofrenia - Opętanie  
  Słowniczek Duchowy  
  System Nerwowy  
  Talizmany  
  Techniki Uzdrawiania  
  Trująca Woda Chlorowana  
  Usuwanie Klątw  
  Uzdrawianie Poprzez Mozg  
  Windowanie Dusz  
  Woda z Boską Energią  
  Zdrowe Odżywianie  
  Nie Dla Wszystkich  
  Zapalenie Stawu Barkowego  
     
     
   
 
 
 
 
     
   
  Plany tamtegO  
 

Uwaga! Elektroniczne tłumaczenie z polskiego, jednego trzech najbardziej inteligentnych języków na inne języki jest często zwariowane, kompletnie nielogiczne. Weź to pod uwagę.

 

 

Plany tamtegO

Dzisiaj, ósmego czerwca 2008 otrzymałem telefon od jednej z moich uczennic ze stanu Illinois z następującą informacją:

Przy całkowitej świadomości pokazał się jej tamteN i powiedział, że chce z nią mieć dwoje dzieci. Tym, mam nadzieję niedoszłym dzieciom nadał nawet imiona. Ona z tamtyM dyskutowała i opierała się tamtegO planom.

Zrobiła podstawowy błąd, bo z tamtyM ani z duchami tamtego nie wolno absolutnie dyskutować.

Zadasz sobie z pewnością pytanie, czy jest to możliwe - oczywiście, że tak. Nie ma tu nawet znaczenia wiek kobiety. Niedawno podawali w prasie, że urodziła dziecko ponad sześćdziesięcioletnia kobieta. Wprawdzie techniką in-vitro, ale urodziła. Dlatego tamten może praktycznie zapłodnić każdą kobietę, która da się zwieść.

Domyśliłem się od razu, o co tu chodzi, ale dla pewności zrobiony był przekaz duchowy do Mimistrantum. Oto jego treść:

"Tak Józefie, jest to fakt. tamteN planuje na ciebie kolejny już zamach i ma plany sprowadzić następnych swoich synów. tamteN chce doprowadzić do całkowitego zniszczenia planety Ziemi. Zrób egzorcyzmy dla twojej uczennicy i zabezpiecz ją. Ogłoś tę informację na internecie..."

Co to znaczy?
Jesteśmy na początku Boskiego planu czyszczenia Ziemi z negatywnych energi-ludzi też. tamteN chce ten proces spotęgować, chce nawet poprowadzić do całkowitego zniszczenia naszej planety.

Podczas kataklizmów ginie zawsze bardzo duża ilość istot. Nagła śmierć jest dla dusz młodych-słabo wykształconych, a tym samym mało
doświadczonych szokiem. Bóg otwiera dla dusz świetlisty tunel tylko raz i tylko przez krótką chwilę i te dusze będąc w szoku nie zdążą wejść do tego tunelu na czas i tracą wtedy jedyną możliwość dostania się do domu.

Takie dusze pozostają w międzyświecie, a to jest terytorium tamtegO. Przepadnie w ten sposób ogromna ilość dusz.

Jak przeszkodzić tamtemu ?
Przede wszystkim trzeba zrobić wszystko, żeby tamtemu nie udało się wykonać planu sprowadzenia na Ziemię jego synów, bo to będą ludobójcy w stylu Lenina, Stalina, Hitlera czy Bin Ladena.

W żadnym przypadku nie marzyć o księciu z bajki podczas seksu fizycznego, czy zadowalania się bez partnera. tamteN to w takich sytuacjach wykorzysta z łatwością!

Celowo nie publikowałem całości wiadomości, bo nie są one dla publiki, a tylko dla moich uczniów.

Po więcej informacji proszę do mnie dzwonić osobiście.
***
P.S. O zamachach na mnie za jakiś czas.

Próba Gwałtu-Wiadomości z Polski

Witaj Józefie.

Właśnie przeczytałam to, co napisałeś na swojej stronie i mnie zmroziło!

W nocy z soboty na niedzielę (7/8 czerwca) miałam sen... Nie pamiętam szczegółów, ale napiszę co pamiętałam.

Byłam w jakimś mieszkaniu, wyglądało jakoś inaczej niż moje, ale czułam jakby było to moje mieszkanie. W sypialni stałam przy łóżku z jednej strony a z drugiej stał jakiś mężczyzna, który na początku wydawał mi się być moim mężem.

Namawiał mnie do sexu, ale im bardziej namawiał, tym mocniej czułam, że coś nie jest w porządku, pomimo że wyglądał jak mój mąż, albo raczej nie tyle wyglądał, co było w nim coś, czym chciał mnie oszukać, że jest moim mężem.

Czułam niepokój, a potem strach i potem jakoś wyczułam, że to musi być tamteN. Wydaje mi się, że nic nie mówiłam do niego tylko on ciągle mnie namawiał.

Zaczęłam wycofywać się na balkon, a on szedł w moją stronę, ciągle namawiając. Chwyciłam w dłoń krzyżyk, z którym się nie rozstaję (ten, nad którym pracowałeś) a on zaczął się śmiać, że ten krzyżyk i energie, które w nim są nic mi nie pomogą, bo to totalne oszustwo i, że dałam się nabrać wierząc Ci itd.

Przez chwilę przyznaję, że się zawahałam, ale pomyślałam tylko, że, tak czy siak, wolę umrzeć niż zgodzić się na propozycję tamtegO i pomimo świadomości, że mieszkam na 10 piętrze wyskoczyłam z balkonu.

Gdy wyskoczyłam krzyżyk zaczął wysyłać jasne promienie (promieniował wokół) a ja nie przestawałam go trzymać i czułam jak unosi mnie gdzieś daleko od tego balkonu i widziałam jak tamteN stoi na balkonie i jest ogromnie wkurzony i wymachuje rękoma, ale z jakichś powodów mnie nie gonił.

Czułam podświadomie, że nie może mnie gonić. Im dalej oddalałam się od balkonu, tamten stawał się coraz ciemniejszy i dopiero z daleka widziałam, że jest ubrany na czarno i cały jest jakiś ciemny.

Potem obudziłam się przerażona i zlana potem a serce waliło mi jak młot.
Trzymałam Twój krzyżyk i wzywałam Pana Boga żeby zabrał ode mnie ten strach i wszystko, co negatywne i pozwolił mi usnąć w pokoju.

Nawet dość szybko mnie to uspokoiło i mogłam zasnąć znowu.
Nie pisałam o tym do Ciebie, bo pomyślałam, że to jakieś majaki mojej wyobraźni albo nie wiem co jeszcze. Nie mniej jednak muszę napisać, że było to przerażające.

Chcę też zaznaczyć, że nie miewam snów o podtekście erotycznym w ogóle albo przynajmniej nie pamiętam żebym takie miewała.

Jak sobie pomyślę o tym to mam gęsią skórkę na całym ciele.

Pozdrawiam Cię serdecznie!

Marzena


 
     
     
Opinie Komentarze
  e-Books