Uzdrowiciel i Nauczyciel Duchowy
Uzdrowiciel i Nauczyciel Duchowy
 
Egzorcysta. Uzdrawianie i Egzorcyzmy na Odległość.
Egzorcysta. Uzdrawianie i Egzorcyzmy na Odległość.
                     
 
  Nawigacja Strony  
     
  Home  
  Aborcja - Kto Ma Rację?  
  Aktywna Droga Duchowa  
  Alergia  
  Anticanc - Antyrak  
  Anoreksja  
  Biblia - Czy Prawdziwa?  
  Bioenergetyczna Diagnoza  
  Czas Odejścia.  
  Czyszczenie Umysłu  
  Diagnoza Magnetyczna  
  Egzorcyzmy  
  Klub Duchownego  
  Kręgosłup  
  MonoAtoMine  
  Neg. Promieniowanie  
  Obchodzenie Świąt  
  Ochrona AntyWirusowa  
  Pancerz Ochronny  
  Płukanka Pochwy  
  Pomoc Duchom  
  Połpasiec Choroba Zakaźna  
  Przekazy Duchowe  
  Przyczyny Zachorowań  
  Samobojstwo  
  Shizofrenia - Opętanie  
  Słowniczek Duchowy  
  System Nerwowy  
  Talizmany  
  Techniki Uzdrawiania  
  Trująca Woda Chlorowana  
  Usuwanie Klątw  
  Uzdrawianie Poprzez Mozg  
  Windowanie Dusz  
  Woda z Boską Energią  
  Zdrowe Odżywianie  
  Nie Dla Wszystkich  
  Zapalenie Stawu Barkowego  
     
     
   
 
 
 
 
     
   
   
 

Uwaga! Elektroniczne tłumaczenie z polskiego, jednego trzech najbardziej inteligentnych języków na inne języki jest często zwariowane, kompletnie nielogiczne. Weź to pod uwagę.

 

 

Osiemnasty zamach  - na  żywo

Wprawdzie z braku czasu jeszcze nie skończyłem artykułu o 16-stym zamachu, a już śpieszę się aby opisywać osiemnasty zamach na moje życie. Tym razem jednak postanowiłem opisywać przebieg zamachu na żywo.

Nie lada to okazja dla mnie, bo organizatorami zamachu są sami książęta piekła: belzebuB i mefistO (mefistoteleS). Gradka, ale śmiertelnie niebezpieczna. Jak bitwę wygram, to będzie to fajne trofeum, ale jak przegram... Wtedy już nie będzie kolejnych części mój portal internetowy zamilknie na zawsze.

Ten osiemnasty zamach zbiega się akurat z ekstremalnie niebezpieczną sytuacją na moim odludnym, biznesowym terenie. Tam usiłuję się pozbyć dzikich afrykańsko-europejskich pszczół (w 2010 roku byłem tam dwa razy w ciągu dwóch tygodni zaatakowany i użądliło mnie ponad 20 pszczół), grzechotników, nietoperzy, skorpionów i innych mieszkańców tego terenu.

Myślę, że to nie przypadek, że tamteN akurat w tej chwili wybrał sobie ten czas na kolejny zamach.

Dnia 2, czerwca 2012 roku otrzymałem list od Krzysztofa z Polski:

Dzień dobry.
Nie wiem, od czego zacząć, ale spróbuje.
Jestem osobą o silnej wieże, która ma problem z obraniem kierunku. Całe życie czuje, że coś nade mną czuwa czy to w złym kierunku, czy dobrym.

Bardzo ulżyłoby mi, gdyby w tym dobrym. Moja edukacja na sprawy duchowe oraz życiowe jest zaczerpnięta ze wszystkiego, co widzę, czuję i mnie otacza. Nikt nie próbował nakierowywać mnie w żaden sposób w żadnym kierunku, choć mam normalną rodzinę o przeciętnym stylu bycia.

Mieszkam w południowej Polsce w małej miejscowości gdzie jest rozwinięty przemysł energetyczny.

Od kiedy pamiętam czuje pustkę w duszy i ciele. Moje myśli się plątają. Boje się przebywać wśród ludzi. Czuję się wśród nich zagubiony, obserwowany.

Przeczytałem prawie wszystkie wątki na pana stronie i wiele rzeczy zrozumiałem. Jestem przekonany, że (boje się nawet napisać jego określenie) kilka razy byłem atakowany we śnie, w autobusie podczas jazdy do pracy, w pracy podczas swoich obowiązków.

Co najgorsze nie rozumiejąc, o co chodzi wdawałem się w rozmowy. Kilka tygodni temu powiedziałem sobie zmęczony, że robię przerwę na jeden dzień i umilkłem. Następnego dnia coś mnie tknęło i przestałem z nim rozmawiać do dziś.

Muszę dodać, że kiedyś podczas zasypiania parę lat temu poczułem postać nade mną (ale nie pamiętam czy była to jasna postać, czy ciemna) następnie z normalnym wdechem weszło we mnie zimne powietrze.

Nie pamiętam czy się zmieniłem psychicznie, ale raczej nie. Któregoś dnia niedługo po tym podczas powrotu z pracy w autobusie, po popołudniowej zmianie zobaczyłem tę postać w myślach, po czym moje ciało ją odrzuciło i poczułem, że zostaje w tyle za autobusem. Nie wiedząc, czy stało się dobrze żałowałem.

Jest wiele rzeczy, których nie rozumiem, a które czuje i z braku odpowiedniej wiedzy nie umiem się odpowiednio zachować. Takich sytuacji w moim życiu było kilka i dzieją się one do dziś.

Proszę o dalszą korespondencję, ponieważ potrzebuje pomocy w odnalezieniu drogi życiowej.

Mam otwarty umysł i myślę, że dobre serce. Nie znam swojego przeznaczenia i boje się trochę dalszej drogi, ale wiem, że jestem zdolny zmienić przyzwyczajenia.

Przepraszam, jeśli tekst jest zbyt długi. Rzeczy, o których chciałbym powiedzieć jest jeszcze więcej.

Pozdrawiam i naprawdę liczę na odpowiedź.

Krzysztof

1  2  3  4  5  6  7  8  9  10


 
     
     
Opinie Komentarze
  e-Books