Uzdrowiciel i Nauczyciel Duchowy
Uzdrowiciel i Nauczyciel Duchowy
 
Egzorcysta. Uzdrawianie i Egzorcyzmy na Odległość.
Egzorcysta. Uzdrawianie i Egzorcyzmy na Odległość.
                     
 
  Nawigacja Strony  
     
  Home  
  Aborcja - Kto Ma Rację?  
  Aktywna Droga Duchowa  
  Alergia  
  Anticanc - Antyrak  
  Anoreksja  
  Biblia - Czy Prawdziwa?  
  Bioenergetyczna Diagnoza  
  Czas Odejścia.  
  Czyszczenie Umysłu  
  Diagnoza Magnetyczna  
  Egzorcyzmy  
  Klub Duchownego  
  Kręgosłup  
  MonoAtoMine  
  Neg. Promieniowanie  
  Obchodzenie Świąt  
  Ochrona AntyWirusowa  
  Pancerz Ochronny  
  Płukanka Pochwy  
  Pomoc Duchom  
  Połpasiec Choroba Zakaźna  
  Przekazy Duchowe  
  Przyczyny Zachorowań  
  Samobojstwo  
  Shizofrenia - Opętanie  
  Słowniczek Duchowy  
  System Nerwowy  
  Talizmany  
  Techniki Uzdrawiania  
  Trująca Woda Chlorowana  
  Usuwanie Klątw  
  Uzdrawianie Poprzez Mozg  
  Windowanie Dusz  
  Woda z Boską Energią  
  Zdrowe Odżywianie  
  Nie Dla Wszystkich  
  Zapalenie Stawu Barkowego  
     
     
   
 
 
 
 
     
   
   
 

Uwaga! Elektroniczne tłumaczenie z polskiego, jednego trzech najbardziej inteligentnych języków na inne języki jest często zwariowane, kompletnie nielogiczne. Weź to pod uwagę.

 

 

Medytacje Krzysztofa

26 czerwca 2012

Pierwsza medytacja za mną.

Starałem się robić wszystko według opisu.
W pierwszej części widziałem wzory przepływające przez moją głowę, ale nie zrozumiałem ich.

W drugiej części zobaczyłem dwie osoby obrócone tyłem, jedna z nich miała poobijane plecy, druga trzymała z tyłu jakiś notes zwinięty w pół.

Następnie zobaczyłem coś jeszcze, lecz mimo starań nie zapamiętałem tego. W części żalu za grzechy czułem jak odbierane są ode mnie wszystkie, o których pomyślałem. Za wszystkie mocno żałowałem.

W ostatniej części, czułem jak jasne światło badało moją duszę. Podziękowałem za Boską Pieczęć. Mam nadzieję, że Pan Bóg wybaczy mi moje grzechy i da szansę na ich odpracowanie.

Świeca powinna palić się jeszcze jakiś czas?
Powinienem opuścić pokój, w którym odbywała się medytacja?

Krzysztof
-------------------

27 czerwca 2012

Kolejna medytacja za mną. Czuje postępy.

Podczas drugiego spotkania z Panem Bogiem, widziałem jasne światło, w którym biała ręka zapisywała coś w linii. Najpierw czułem, że mnie to nie dotyczy, a z drugiej strony, że jest to wiadomość do pana.

Następnie kartka z pismem, została przyklejona do moich pleców. Poczułem, że powinienem się do pana z tym zgłosić.

Proszę żeby sprawdził pan czy jakaś istota nie ucierpiała podczas mojego spotkania. Jeśli będzie trzeba zapłacić za przekaz to nie widzę problemu.

Pozdrawiam,

Krzysztof

3 lipca 2012

Problemy z medytytacją.

Wczoraj wróciłem ze ślubu kolegi. W dniu wesela dałem namówić się na trzy kieliszki oraz wypiłem lampkę szampana.

Z wypicia wódki nie jestem zadowolony, choć wiem, że to duży postęp z uwagi na naciski gości, którym prawie nie uległem. Nie mam im tego za złe, ponieważ po pewnym czasie zrozumieli, że nie powinni namawiać kogoś, kto pić nie chce.

Wesele przebiegło spokojnie i w miłej atmosferze. Jedynie w kościele czułem się osłabiony i lekko kołatało mi się w głowię.

Dziś chciałem na poważnie wkroczyć na A.D.D. ale podczas medytacji, pod koniec pierwszej części, z płyty przestała wydobywać się muzyka, choć odtwarzacz nadal pracował.

Spróbowałem ponownie odtworzyć w innym programie. Znów to samo. Co powinienem uczynić aby móc dalej pracować nad swoją duszą?

Krzysztof
--------------

Nie jest to pierwsza sytuacja, kiedy moja medytacja przestaje działać. Nie jest to sprawa zepsutego odtwarzacza, a jest to problem osoby, która z jakiś powodów nie może brać udziału na medytacji.

Jak piszę, moja A.D.D. jest pierwszym inteligentnym urządzeniem materialnym na świecie.

Nie są to moje wymysły, kiedy piszę, że jest to jedyna prawdziwa droga do Boga i, że ten krążek jest inteligentny i nie wszyscy mogą studiować, czy korzystać z mojej Aktywnej Drogi Duchowej. Przekonała się o tym już nie jedna osoba.

Napisałem Krzysztofowi, że skoro już zrobił kilka medytacji, to może medytować, jednak zrobił jakiś błąd i Aniołowie mu A.D.D. zablokowali.

Domyśliłem się, że będąc na weselu pofolgował sobie wulgaryzmami w tym zepsutym środowisku.

Poleciłem mu, żeby się zastanowił gdzie zrobił błąd i przeprosił Aniołów.

Na drugi dzień Krzysztof poinformował mnie, że przeprosił Aniołów i medytacja znów zaczęła pracować.

1  2  3  4  5  6  7  8  9  10


 
     
     
Opinie Komentarze
  e-Books